Schroniska, przytuliska i fundacje od dawna niosą pomoc bezdomnym, porzuconym lub uratowanym w ramach interwencji psom, kotom i innym zwierzakom. Pracują w nich ludzie, którym los zwierzaków nie jest obojętny. Kochają swoją pracę i są jej bardzo oddani. Niestety w czasie epidemii przyszłość takich miejsc stoi pod dużym znakiem zapytania. Dlaczego i jak każdy z nas może pomóc?
Finansowanie
Różnego rodzaju fundacje opiekujące się zwierzakami, azyle dla zwierząt itd. nie mają własnego budżetu, ani nie otrzymują dofinansowania z budżetu gmin. Nie mają własnych środków, z których mogłyby finansować utrzymanie swoich podopiecznych. W jaki więc sposób się utrzymują? Pozyskują pieniążki z organizowania różnych akcji oraz od darczyńców, którymi są indywidualne osoby oraz firmy i różne organizacje.
Niestety w czasie epidemii wiele firm i zakładów znalazło się w trudnej sytuacji i nie jest nawet pewnych swojego jutra. Niektóre z nich środki przeznaczane na schroniska wykorzystują teraz do niwelowania skutków epidemii lub przekazują na walkę z wirusem lub środki ochrony dla personelu medycznego.
Osoby indywidualne również nie przekazują takich funduszy jak dawniej. Wielu obawia się o swoje zdrowie, o przyszłość rodziny lub miejsce pracy. Myśli takich osób koncentrują się wokół innych problemów, dlatego nawet nie pomyślą w jak trudnej sytuacji znalazły się bezdomne zwierzaki. Po drugie dużo takich osób ma problemy finansowe lub obawia się kryzysu gospodarczego, dlatego wstrzymało dofinansowanie schronisk.
Kolejną grupą osób, które wspierały materialnie schroniska i tego typu organizacje, były szkoły i uczniowie. Często organizowano w szkołach zbiórki darów dla zwierzaków, na przykład: koce, ręczniki, karmy suche i mokre, zabawki dla zwierzaków itd. Niestety od kiedy szkoły są zamknięte, takie akcje przestały być organizowane. Do tej pory nikt oprócz pracowników nie mógł mieć tez wstępu na teren przytuliska czy schroniska.
Pomoc wolontariuszy
Bardzo dużo pracy w schroniskach wykonywali wolontariusze – osoby z zewnątrz, które regularnie poświęcały swój czas, aby pomagać w opiece na zwierzętami. Na przykład wyprowadzały psy na spacer, sprzątały kojce czy rozdzielały pokarm dla zwierzaków. Podczas ostatnich tygodni niestety takie osoby nie mogły i nadal nie mogą przychodzić schroniska. Cała praca wykonywana dotychczas przez takie osoby spadła na pracowników. Takie miejsca jak schroniska nie maj zbyt wielu pracowników, dlatego sytuacja zwierząt stała się dramatyczna. Właściciele fundacji apelują o pomoc.
Adopcja psów i kotów
Głównym celem istnienia fundacji i schronisk jest pomoc bezdomnym zwierzakom. Jest ona realizowana przez system adopcyjny. Ludzie, którzy kochają zwierzaki i maja ogromne serca mogą przygarnąć potrzebujące kota lub psa i w ten sposób odciążyć schronisko. Niektórzy nie mają możliwość adoptować zwierzaka, ale chętnie korzystają z opcji stworzenia dla niego tymczasowego domu. Epidemia Covid-19 w dużej mierze wstrzymała tego typu procesy. Niektóre schroniska uruchomiły telefoniczną opcję adopcji – jeśli mamy tylko możliwość i chęci warto skorzystać z takiego sposobu udzielenia pomocy potrzebującemu zwierzakowi.
Pamiętajmy, że schroniska czy azyle dla zwierząt nie zawiesiły swojej działalności na czas epidemii. Nadal potrzebują wsparcia od ludzi o wrażliwych sercach. Można wpłacać datki na konto lub też przysłać potrzebne produkty. Zwierzaki z pewnością będą wdzięczne za okazane serce.